Medytacja tygodnia

VI Niedziela Wielkanocna, rok B

5 maja 2024 r.

  

 

I  Lectio: 
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.


Jezus powiedział do swoich uczniów: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję”.

(J 15, 12-14)

 

II  Meditatio: 
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?"

 

W życiu przydatne się różnego rodzaju miary, które pomagają określić szerokość, długość, wysokość, ciężar jakiegoś przedmiotu czy osoby. Kochający Chrystus stawia siebie jako miarę miłości, miarę, do której winien odwoływać się człowiek, budując relację miłości z bliźnimi. Jej punktem kulminacyjnym jest dać życie dla innych, za innych.

Jaka jest moja miara miłości? Jest to miara Ewangeliczna czy telewizyjna, gazetowa, książkowa, miara tego świata. W miłowaniu odwołuję się do Chrystusa czy do gwiazd kina, telewizji, sportu, rozrywki? Interesuje mnie miłość lekka, łatwa i przyjemna, bez zobowiązań czy ofiarna, okraszona szczyptą trudu, poświecenia czy wręcz cierpienia. Czy daję życie za i dla innych, czy raczej ciągle próbuję zachować je wyłącznie dla siebie? Czy pragnę kochać tak jak On, z dnia na dzień coraz bardziej?

Wygrać na loterii, znaleźć skarb, osiągnąć sukces, awansować zawodowo to wielkie szczęście. Znaleźć w życiu prawdziwego przyjaciela to podwójnie, wielkie szczęście. Odkryć Przyjaciela w Chrystusie to szczęście wykraczające poza ziemski horyzont, to wieczne szczęście.

Czy jestem szczęśliwy z faktu, że Jezus uważa mnie za swojego przyjaciela? Czy działa to również w odwrotną stronę? Czy On jest moim Przyjacielem? Jaka to jest przyjaźń? Czy tylko zadeklarowana, czy też przeżywana, codzienna, konkretna, ciągle się rozwijająca i pogłębiająca? Czy spełniam warunki przyjaźni, które stawia Pan? Jak troszczę się o przyjaźnie, które łączą mnie z ludźmi? Czy mam takie? 

Poproszę w modlitwie o dar miłości na wzór Pana Jezusa. Pomodlę się za swoich przyjaciół. Będę prosił o dar pokoju dla świata.

 

III  Oratio: 
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:

  


Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramie Jego... 
(Ps 98, 1)

 
IV  Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
 

Pan okazał swoje zbawienie, swoją sprawiedliwość

 


Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji - zapraszamy na:  www.medytacja.pl  
*********

   
ks. Rysiu SDS opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS 
duszpasterz Centrum Formacji Duchowej,
autor książek:

Po prostu lectio divina A  Po prostu lectio divina B  Po prostu lectio divina C
   
   

Poznaj lepiej praktykę kontemplacji ewangelicznej według Lectio Divina
Polecane pozycje pomocne w praktyce modlitwy Słowem Bożym
 

Copyright (C) www.Katolik.pl 2000-2024

Polecamy:

katolicyzm